sobota, 9 listopada 2013

*Diego*
Szedłem  przez park i zauważyłem dziewczynę. Brunetka siedziała pod drzewem i chyba płakała. Podszedłem do niej usiadłem obok i objołem ją ramieniem. Nie wiem czemu to zrobiłem. Ta dziewczyna była jakaś inna taka niewinna. 
-Diego tylko się nie zakochuj-skarciłem się w myśli. 
-Chyba już za puźno-Poyślałem za chwilkę.
   Po chwili brunetka odwróciła głowę w moją stronę i spojrzała na mnie swoimi pięknymi oczami które nawet teraz kiedy były całe załzawione wyglądały ślicznie. 
-Czemu taka piękna dziewczyna jak ty płaczę? - Spytałem się nieznajomej. Jednak ona nic mi nie odpowiedziała, tylko pokazała placem na jakiegoś bruneta idącego z jakąś dziewczyną za rękę. Pomyślałem sobie, że to jest może jej były chłopak. Postanowiłem się jej o to zapytać.
-To twój były chłopak? - Zapytałem nie pewnie.
-Skąd wiesz?-Zapytała dziewczyna ocierając łzy.
-Jestem mega inteligentny.-Zaśmiałem się. Dziewczyna też się uśmiechneła . Ale ona ma śliczny uśmiech-pomyślałem.
-Masz śliczny uśmiech.-Skomplementowałem dziewczynę. Chyba się już trochę rozweseliła. 
-Dziękuje. A tak w ogóle to jestem Violetta a ty?-Spytała się mnie.
-Jestem "Mega przystojny Diego".- Po moich słowach dziewczyna wybuchła śmiechem. Wstała spojrzała na mnie z góry do dołu i powiedziała nie mogąc powstrzymać śmiechu.
-Bynajmniej nie skłamałeś.-Powiedziała Violetta. Spytałem się jej czy nie chciałaby się przejść przez park. Odpowiedziała że z chęcią się ze mną przejdzie. 
 Szliśmy i gadaliśmy, opowiadaliśmy o sobie. Okazało się że mamy nawet dużo wspólnego, oboje kochamy muzykę taniec śpiew, lubimy ten sam smak lodów itd. Ale wracając do muzyki to okazało się że niedaleko jest Studio On Beat do którego uczęszcza Violetta . Powiedziała mi też żę właśnie trwają egzaminy wstępne i można się jeszcze zapisać. Dziewczyna namawiała mnie żebym się zapisał. Powiedziałem że to przemyśle. 
 Wymnieniliśmy się jeszcze numerami, odprowadziłem Viole pod jej dom i poszedłem do siebie do domu.


*Violetta*
Weszłam do domu i poszłam do swojego pokoju. Zaczełam pisać w pamiętniku: "Drogi pamiętnku! Dzisiaj poznałam Diega jest on bardzo przystojny inteligentny miły i bardzo go lubię. Ja się chyba w nim zakochałam ale on we mnie chyba nie :( Powiedział że pomyśli nad dołączeniem do studia. Bardzo się z tego cieszę jestem pewna że się dostanie " 
 Gdy skończyłam pisać położyłam się na łóżko i zasnełam.


____________________________________________________________________
Wiem że rozdział krótki i bardziej z perspektywy Diega ale piszę na komórce ponieważ dopiero dzisiaj przychodzi mój laptop od naprawy.

W kolejnym rozdziale Będzie Marcesca i Naxi
Chcecie Fedemiłe?
I mam do was jeszcze jedno pytanko chcecie żeby był tomas ?


i Zdjątko na koniec:


Parolog


*Violetta*
Siedzę w swoim pokoju i rysuje w  pamiętniku. Cały czas myślę o tym co powiedział Leon "Nie możemy być już razem, przykro mi ale kocham Larę " Czemu on mi to zrobił? Chyba nigdy nie dostane odpowiedzi na to pytanie. Postanowiłam że nie będę już o tym myślała i  pójdę się przejść po parku.


*Diego*
Postanowiłem że pójdę zwiedzić Buenos Aires. Ponieważ wczoraj nie miałem na to czasu, bo musiałem się rozpakowywać.
  Wyszedłem z domu i poszedłem się przejść do pobliskiego parku. Szedłem zatapiając się w myślach. Myślałem o tym czy dobrze zrobiłem, żę przeprowadziłem się do Buenos Aires.Sam bez rodziców. Czy ja sobie tutaj poradzę?
*Violetta*
Szłam przez park wpatrując się na te wszystkie zakochane pary całujące się i przytulające . Jeszcze nie dawno ja byłam taka szczęśliwa. A teraz? Teraz idę przez park i myślę czemu on mi to zrobił?
  Gdy tak szłam i szłam zobaczyłam coś w co nie mogłam uwierzyć. Mój świat się zawalił. Przed chwilką zobaczyłam mojego byłego chłopaka całującego się z Larą. Pobiegłam do najbliższego drzewa o zaczełam płakać. Nagle ktoś usiadł koło mnie i przytulił do siebie. Odwróciłam się i zobaczyłam...



_______________________________________________________________________

Okej jest Parolog. Trochę długi.

Podoba się wam?





Hej!

Jestem tutaj nowa i będę pisać opowiadanie o Dielettcie .
Mam na imie Kasia i mam 12 lat.
Mam nadzieję że przyjmniecie mnie miło i będzie się wam podobało :)


Za chwilkę parolog :)